Znamy zwycięzców Enea IRONMAN Gdynia 2023

Niestety pogoda nie dopisała w niedzielny poranek, bardzo złe warunki na morzu uniemożliwiły startu etapu pływackiego na pełnym dystansie IRONMAN, jak i IRONMAN 70.3. Została podjęta decyzja anulowaniu pierwszej części wyścigu mając na uwadze bezpieczeństwo uczestników, tym samym rozpoczynając zawody od jazdy na rowerze. Start odbywał się ze strefy zmian - w systemie rolling start, zawodnicy wyjeżdżali ze strefy co 5 sekund. Pierwsi do rywalizacji przystąpili zawodnicy PRO. Po etapie rowerowym, uczestnicy przechodzili do części biegowej.  

Kibice zgromadzeni na trybunach przy mecie, jako pierwszych gorącymi oklaskami przywitali najlepszych zawodników na dystansie IRONMAN 70.3. Zwyciężył Niemiec Wilhelm Hirsch, z czasem 3 godzin, 15 minut i 5 sekund, który dowiózł do mety bezpieczną przewagę nad drugim w stawce Serbem Trakic Strahinja – 3 godziny, 18 minut i 18 sekund. Trzeci do mety dobiegł również Niemiec, Nico Markgraf, z wynikiem 3 godzin, 18 minut i 39 sekund. Pierwszym Polakiem na mecie był Kacper Stępniak, uzyskując czas 3 godzin, 21 minut i 5 sekund, co dało mu 9 miejsce w klasyfikacji generalnej. 

Wśród kobiet najszybsza była Holenderka Diede Diederiks, z czasem 3 godzin, 37 minut i 21 sekund. Druga przybiegła Polka Marta Łagownik, uzyskując wynik 3 godzin, 42 minut i 46 sekund. Podium zamknęła Łotyszka Laura Madsen – 3 godziny, 44 minut i 18 sekund.

O 7:00 wystartował pierwszy zawodnik na pełnym dystansie IRONMAN. Uczestnicy musieli pokonać 180 kilometrów na rowerze, a następnie przebiec maraton. Najszybszemu zawodnikowi zajęło to 7 godzin, 47 minut i 54 sekundy, był to Niemiec Leon Kriszeleit. Jako drugi przybiegł Polak Mateusz Filipiak, z wynikiem 8 godzin, 4 minut i 4 sekund. Na trzeciej pozycji uplasował się Słowieniec Robert Budaj – 8 godzin, 5 minut i 13 sekund.

Najlepszą panią na pełnym dystansie była Włoszka Ingrid Lanthaler, uzyskując wynik 9 godzin, 17 minut i 54 sekund. Uzyskany czas pozwolił jej na sporą przewagę nad drugą w stawcę Kristel Polet, która zakończyła rywalizację z czasem 9 godzin, 48 minut i 26 sekund. Podium zamknęła Fanny Belais, reprezentantka Szwajcari – 10 godzin, 2 minuty i 1 sekunda. 

To był niewątpliwie intensywny weekend w Gdyni. Od piątku do niedzieli toczyła się rywalizacja w wielu kategoriach. Od najmłodszych do najstarszych uczestników, każdy mógł wystartować i sprawdzić swoje umiejętności w imprezie z cyklu IRONMAN. W piątek 4 sierpnia odbył się Kids Aquathlon Gdynia – zmagania dla najmłodszych. Dzieci i młodzież za zadanie mieli przepłynąć w morzu i przebiec – dystans był zależny od wieku. Mimo deszczowej pogody, na linii startu stanęło wielu młodych adeptów triathlonu. 

Zaraz po zawodach Kids Aquathlon Gdynia odbyła się druga edycja nocnego biegu na dystansie 5 kilometrów – Night Run Gdynia. Jest to bieg uliczny, który towarzyszy weekendowemu festiwalowi pod znakiem Enea IRONMAN Gdynia. Trasa prowadzi ulicami Gdyni, poprzez bulwar aż na Plażę Miejską, a zawodnicy wyruszają na nią... po zmroku!

Zwyciężył reprezentant Niemiec Adami Florian, który uzyskał czas 15 minut i 28 sekund. Wśród Polaków najlepszy był Krzysztof Perz, z wynikiem 15 minut i 33 sekund.

Sobota stanęła pod znakiem rywalizacji w Sprint Triathlon Gdynia powered by sportano.pl oraz sztafetach. Jest to świetna opcja dla tych, którzy preferują starty na krótszych dystansach, ale i dla tych, którzy zaczynają swoją przygodę z triathlonem i w przyszłości planują sięgnąć po IRONMAN 70.3 lub pełnego IRONMAN. Zawodnicy mieli do pokonania 750 metrów w morzu, 20 kilometrów rowerem oraz 5 kilometrów biegiem. Najszybszemu uczestnikowi pokonanie tego dystansu zajęło 59 minut i 13 sekund, był to Sowiński Miłosz. Wśród kobiet najlepsza była Gąsior Oliwia, z czasem 1 godziny, 11 minut i 55 sekund. 

Na starcie sztafet zameldowała się m.in. drużyna „Miasta Trójmiasta” w składzie: Bartosz Bartoszewicz – wiceprezydent Gdyni, Marcin Skwierawski – wiceprezydent Sopotu oraz Piotr Borawski – zastępca prezydenta Gdańska. W ten sposób samorządowcy podkreślili współpracę i jedność Trójmiasta.

Kibice nie zawiedli startujących zawodników, w Gdyni pojawiło się wielu sympatyków triathlonu, którzy z chęcią kibicowali przy trasie zawodów. Organizatorzy przygotowali dla kibiców sporo atrakcji, w tym specjalne strefy czy grę miejską. Dodatkowo na mecie znajdowały się trybuny, które były wypełnione po brzegi i witały finiszujących zawodników.